Telefony dotykowe – nieodzowny element życia?
Historia telefonów typu smart
Pamiętacie telefony komórkowe z lat 90? W porównaniu z dzisiejszymi urządzeniami, miały one dosyć spore rozmiary, przez co z trudem mieściły się w kieszeni. Jednocześnie, liczba funkcji jakie oferowały te urządzenia dziś może wywoływać co najwyżej uśmiech politowania. Swoista moda na minimalizację oraz postęp technologiczny sprawiły jednak, że producenci starali się maksymalnie zmniejszyć gabaryty swoich urządzeń, a jednocześnie wyposażać je w jak największą liczbę funkcji. I właśnie wtedy narodziły się smartfony.
Czym właściwie jest smartfon?W odróżnieniu od wcześniejszych urządzeń, które służyły głównie do nawiązywania lub odbierania połączeń, a także wymiany krótkimi wiadomościami tekstowymi, smartfon łączy w sobie cechy kilku urządzeń. Obok oczywistych dla telefonu funkcji, staje się także sprzętem do obsługi poczty e-mail, przejmuje rolę przeglądarki internetowej, a także służy jako urządzenie do robienia zdjęć czy nagrywania wideo. Jednym słowem, produkt naprawdę wielofunkcyjny.
Dotykowy ekran – rewolucja?
Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego każdy smartfon ma ekran dotykowy? Jednym z powodów było dążenie producentów do zapewnienia użytkownikom maksymalnie wysokiej jakości wyświetlanej na ekranie grafiki. Tradycyjny rozkład urządzenia (czyli ekran i klawiatura) w dużym stopniu to uniemożliwiał, tym bardziej, że ogólne trendy wskazywały raczej na zmniejszanie gabarytów urządzeń niż ich powiększanie.
Usunięcie fizycznej klawiatury dało nie tylko o wiele więcej miejsca na sam ekran, ale także znacznie zwiększyło wygodę użytkowania. W telefonach dotykowych, każdy klawisz wyświetlający się na ekranie to tylko jedna funkcja, podczas gdy w przypadku urządzeń z fizyczną klawiaturą, każdy przycisk miał przypisane wiele różnych czynności. Nie ma tu już konieczności żmudnego “przeklikiwania” przez kolejne literki pojawiające się po naciśnięciu danego przycisku, jak to było w tradycyjnych telefonach komórkowych.
Co ciekawe, telefony dotykowe są także w pewnym stopniu bezpieczniejsze dla…użytkowników. Bardzo wiele osób używa swojego smartfona do obsługi kont bankowych czy innych aplikacji z poufnymi danymi. Dzięki temu, że telefony dotykowe nie posiadają fizycznej klawiatury, nie ma ryzyka, że dane zostaną przechwycone przez keylogger’y (czyli malware rejestrujące dane wprowdzane za pomocą klawiatury). W dobie tak powszechnych ataków na użytkowników bankowości internetowej zawsze jest to jakieś pocieszenie.
Telefony dotykowe – część życia
Podobno nawet 68% użytkowników smartfonów nie wyobraża sobie bez nich życia. Co sprawia, że jesteśmy aż tak bardzo zależni od tych niewielkich urządzeń? Cóż, jak już zostało wspomniane powyżej, telefony dotykowe koncentrują w jednej obudowie cechy kilku urządzeń. Prosty przykład – wyjazd na wakacje. O ile jeszcze kilka lat temu udając się na upragniony urlop z reguły zabieraliśmy aparat czy kamerę, a niektórzy nawet komputer, to w tej chwili wystarczy mieć ze sobą dowolny smartfon, by z powodzeniem cieszyć się z praktycznie takich samych funkcji.
Telefon zamiast aparatu fotograficznego? Na rynku są już smartfony, w których kąt widzenia obiektywu jest większy, niż to ma miejsce w wielu aparatach niezłej klasy. Telefony o kącie widzenia np 135 stopni (jeden z nich można znaleźć tutaj http://www.lg.com/pl/smartfony), pozwalają na uchwycenie naprawdę szerokiej perspektywy na każdym zdjęciu – korzystanie z urządzenia o takim kącie widzenia umożliwia swobodne fotografowanie nieba, koncertu na stadionie czy nawet całej plaży.
Możliwość kręcenia filmów to kolejna z funkcji, która niemal automatycznie kojarzy się z telefonami dotykowymi. Teraz praktycznie każdy z nas ma w kieszeni przenośną kamerę, która pozwala na rejestrowanie ciekawych (lub zupełnie nudnych) zjawisk, które jeszcze kilka lat temu znalazłyby się najwyżej w domowych archiwach video, z dopiskiem “Śmieszne filmy”. To właśnie dzięki tym przenośnym kamerom powstają całkowicie nowe portale internetowe, oparte o treści dostarczane przez użytkowników – doskonałym przykładem jest choćby YouTube.
Smartfony niemal na pewno nie byłyby tak popularne, gdyby nie dostęp do Internetu. Jakby nie patrzeć, Internet który jest przecież w każdej minucie zalewany milionami zdjęć zrobionych za pomocą tych urządzeń – czy to śmiesznych kotów, czy też osób chwalących się tym, co akurat zjadły na obiad lub kupiły sobie w sklepie. Dość wspomnieć o dosyć sporej liczbie portali społecznościowych, których formuła opiera się niemal wyłącznie o przesyłane przez użytkowników zdjęcia – jak choćby Snapchat czy Instagram (zresztą, sam Facebook też jest w dużej mierze oparty jest o zdjęcia).
Popularność urządzeń mobilnych w dużym stopniu sprawiła, że niemal każdy posiadacz telefonu z miejsca może stać się reporterem relacjonującym ważne wydarzenie. Tak, to nie przesada – stacje telewizyjne bardzo często wykorzystują materiały filmowe nagrane przez amatorów, którzy akurat znaleźli się w pobliżu jakiegoś wydarzenia. Doskonałym potwierdzeniem siły smartfonów jest choćby historia powstałej na Ukrainie stacji telewizyjnej – Espresso TV. Początkowo, była to telewizja stricte internetowa, oparta głównie o przesyłane przez przypadkowe osoby filmiki z wydarzeń z kijowskiego Majdanu w 2014. Gdy sytuacja w kraju nabrała obrotów, oglądalność stacji zaczęła rosnąć, a samo Espresso TV stało się kolejną stacją telewizyjną.
Bez smartfona ani rusz? Cóż, droga jaką przebyły telefony komórkowe – od zwyczajnych urządzeń do wykonywania połączeń, aż po gadżet niezbędny w każdej dziedzinie życia, jest po prostu fascynująca.
Źródło: Notka PR,